Wczoraj Gdańsk - jutro Rzeszów?
Wczorajsze wydarzenia w Gdańsku pokazują już całkiem jednoznacznie, co obecnie dzieje się w Polsce. Planowa demoralizacja i walka z katolikami to dwie strony tej samej fałszywej monety. Organizowane w całej Polsce marsze z postulatami wprowadzenia do polskiego prawa homozwiązków i homoadopcji oraz nagonka na Kościół pod hasłami, iż to instytucja generująca ze swej istoty pedofilię. Jedną ręką propaguje się demoralizacje i zboczenia, a drugą zarzuca to samo Kościołowi, gdy okazuje się, że nawet niektórych duchownych udało się zwieść na złą drogę.
W najbliższym czasie wydarzenie takie jak wczoraj w Gdańsku, zapowiadane jest w Rzeszowie. Jasne jest, iż kampania prowadzona w kolejnych miastach nie ma znaczenia jedynie lokalnego, to część ogólnopolskiego przedsięwzięcia. Stąd nasz apel popierany przez organizacje z różnych części kraju. Jutro Rzeszów, a potem bronić trzeba będzie innych miast.
Przede wszystkim jesteśmy przeciwni konfrontacjom ulicznym z tego typu manifestacjami. Zwłaszcza z wykorzystaniem motywów religijnych. Nie jest to skuteczna metoda zaradcza na to, iż obecnie obowiązujące prawo nie pozwala się bronić mieszkańcom przed szerzeniem niemoralności na ulicach ich miejscowości.
Uważamy natomiast, iż samorząd danego miasta powinien podjąć w imieniu mieszkańców uchwałę wyrażającą ich niezadowolenie z faktu, iż w przestrzeni publicznej ich miasta szerzy się przekaz godzący w podstawowe zasady moralne, mający na celu zwalczanie rodziny, fundamentu społeczeństwa. Dobrze byłoby, gdyby uchwały popierające podjęły inne samorządy regionu.
Po drugie uchwały powinny zawierać apel do parlamentarzystów o uchwalenie prawa pozwalającego społecznościom lokalnym bronić się przed takimi zagrożeniami. Zgodnie z orzecznictwem trybunałów krajowych i zagranicznych prawo zgromadzeń nie jest prawem absolutnym. Może być z powodów moralnych ograniczane. Musi to jednak znaleźć wyraz w jasnej regulacji ustawowej.
W perspektywie planowanej na 22 czerwca tzw. parady równości w Rzeszowie apelujemy do radnych miasta o jak najszybsze podjęcie takich ustaw. Do innych samorządów o uchwały z wyrazami solidarności. A do posłów o natychmiastowe skierowanie stosownej inicjatywy ustawodawczej.
Ryszard Skotniczny
Europa Tradycja
Kazimierz Jaworski
Stop Laicyzacji
Fundacja S.O.S. Ochrony Poczętego Życia
Ryszard Halwa
Fundacja Narodowy Dzień Życia
Jacek Sapa
Niniejszy apel ma charakter otwarty, dla wszelkich innych organizacji popierających jego treść. Prosimy o kontakt.
W dniu 2 maja 2019 roku podczas konferencji prasowej jaka odbyła się pod Kościołem św. Krzyża w Rzeszowie zaprezentowany został Apel stowarzyszenia Europa Tradycja do samorządowców Podkarpacia.
Prof. Mieczysław Ryba mówił o uchwale Sejmiku Lubelskiego w sprawie zagrożenia ideologią LGBT i innych podobnych uchwałach podejmowanych w ostatnich dniach przez samorządy w całej Polsce. Zachęcał, bo do akcji przyłączyli się również samorządowcy Podkarpacia.
Prezes naszego stowarzyszenia Ryszard Skotniczny wskazywał na konieczność ukonkretnienia działań. Aktywność samorządów powinna być zwieńczona krokami legislacyjnymi wykonanymi przez parlament. W szczególności Prezes zaapelował do radnych Rzeszowa o aktywność w sprawie mającej się odbyć w krótce tzw. parady równości (cały apel poniżej). W takich sprawach samorządowcy powinni mieć prawnie gwarantowaną możliwość wypowiedzenia się w imieniu mieszkańców. Jeśli mieszkańcy z powodów moralnych nie życzą sobie pewnych treści w swojej przestrzeni publicznej, to mają prawo, za pośrednictwem swych radnych, odmówić jej udostępniania.
Poseł Bogdan Józef Rzońca wyjaśnił, iż uchwały samorządów, w szczególności artykułujące postulaty do posłów, są niezbędne. Parlamentowi znacznie łatwiej jest uchwalać prawo, które ma mocne poparcie społeczne. Zwrócił uwagę, iż aktywność samorządów stała się konieczna po tym, jak władze miasta Warszawy usiłowały wypowiedzieć się w imieniu całej Polski popierając nie tylko propagandę LGBT, ale szersze działania mające na celu wspieranie i propagowanie niemoralności.
Apel stowarzyszenia Europa Tradycja do samorządowców Podkarpacia
W ostatnich dniach wiele samorządów w Polsce podejmowało uchwały deklarujące niezgodę na propagowanie niemoralności seksualnej. W szczególności uchwałę taką podjęły sejmiki lubelski i małopolski. Apelujemy do samorządów naszego regionu o podjęcie analogicznych działań. Uchwały takie nie są jedynie pustą deklaracją. Są sygnałem od radnych, posiadających mandat swych wyborców do wyrażenia ich poglądów i zadeklarowania, czego Polacy sobie życzą, a czego nie, w swym najbliższym otoczeniu. Danie takiego wyrazu stało się niezbędne przede wszystkim po tym, co stało się w Warszawie. Tak zwana deklaracja LGBT+ była próbą wypowiedzenia się w imieniu całej Polski. Obecnie cała Polska odnosi się do tego, co próbowała narzucić Warszawa.
Prosimy, by podejmowane uchwały nie były tylko ogólna deklaracją. Istnieje pilna potrzeba działań konkretnych. Na 22 czerwca zapowiadana jest w Rzeszowie kolejna tzw. parada równości. W tej chwili przepisy prawne nie dają samorządom możliwości skutecznej obrony przed takimi wydarzeniami. Prezydenci i wojewodowie próbowali blokować parady równości w różnych miastach. Sądy zmieniały ich decyzje. Powtarzanie tych procedur w kolejnych miastach, w tym w Rzeszowie, tylko po to, by wysłać sygnał do wyborców, że coś się robi, to działania pozorowane. Konieczne jest prawdziwe rozwiązanie problemu. Polegać musi ono na tym, że ustawodawca przyznaje samorządom realne możliwości prawne obrony ich przestrzeni publicznej przed tym, co mieszkańcy uważają za niemoralne. Zwłaszcza w przypadkach, gdy imprezy są organizowane siłami osób przeważająco przyjezdnych tak, by danej społeczności lokalnej narzucać niechciane przekonania światopoglądowe.
Proponujemy, by w Rzeszowie nie poprzestawać na rytualnej niezgodzie prezydenta (choć akurat prezydent Ferenc rok temu po cichu wspierał paradę, więc trudno na niego w tej sprawie liczyć), czy wojewody - następnie uchylonych przez sąd, co z kolei staje się pretekstem dla burd ulicznych przez osoby chcące rozwiązać problem tzw. parady równości, przez jej blokowanie. Rok temu media informowały, o krytycznym stosunku mieszkańców miasta do tego wydarzenia. Dlatego obecnie radni Rzeszowa powinni wyrazić ten pogląd w imieniu mieszkańców i zaapelować do parlamentarzystów o podjęcie działań, na rzecz takiego zmienienia ustaw, by samorządy mogły wyrazić skuteczny sprzeciw w takich przypadkach.
W szczególności apelujemy do rzeszowskich radnych PiS. Lider ich ugrupowania wielokrotnie krytycznie odnosił się do propagandy LGBT. Za deklaracjami powinny pójść czyny, czyli szybkie uchwalenie stosownej ustawy. Radni PiS mają też najleopsze możliwości do zwrócnia się do licznej reprezentacji parlamentarnej ich ugrupowania z naszego regionu.
Takie działania będzie można uznać za poważne, nakierowane na realne rozwiązanie problemu, a nie na naginanie prawa czy szukanie jedynie politykierskiego rozgłosu, bez baczenia na dobro sprawy.
Europejska Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Brukseli (FAFCE), podmiot współpracujący z Przedstawicielstwem Episkopatów Europejskich (COMECE), opublikowała specjalny manifest. Wzywa w nim osoby kandydujące w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego, by złoży deklarację dotyczącą wspierania rodziny i postulatów moralnych będących fundamentem cywilizacji europejskiej (instytucja małżeństwa, poszanowanie ludzkiej godności od początku do naturalnego końca życia czy prawo rodziców do wychowywania dzieci).
„Najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci”
- zadeklarował wprost wpływowy wiceprezydent Warszawy. Wypowiedź była krytykowana, wiceprezydent nie podał się do dymisji i nikt jej nie zażądał. To szokujące!
Przeciwko cytowanej wypowiedzi wypowiedziały się ugrupowania polityczne, organizacje katolickie. Niestety, poprzestano na słowach oburzenia w wyraźnie przedwyborczym kontekście. Nasze stowarzyszenie po raz kolejny zwraca uwagę, iż to nie wystarczy. Potrzebne są realne działania, gdyż wprowadzanie homozwiązków i homoadopcji wyszło poza fazę werbalnych zapowiedzi. Odbywa się na naszych oczach poprzez orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, który dwoma niedawnymi wyrokami po cichu otwiera furtkę - dopuszcza uznanie takich konstrukcji przez polski system prawa. W jednym z niedawnych wyroków NSA nakazał zarejestrować, iż urodzone za granicą dziecko ma dwoje rodziców tej samej płci (bo taką konstrukcję uznawało państwo urodzenia). W uzasadnieniu drugiego NSA wyjaśnił, iż nie widzi przeszkód konstytucyjnych dla wprowadzenia instytucji homomałżeństw.
Rzecz w tym, iż w obydwu sprawach NSA wkracza na teren legislacji i to rangi konstytucyjnej, skoro nagle samodzielnie zmienia całkowicie dotychczasowe rozumienie konstytucyjny zapisów. Wcześniej przez lata ten sam sąd odmawiał rejestracji dwojga rodziców tej samej płci powołując się na podstawowe zasady prawne Rzeczypospolitej, nie mówiąc już o negowaniu konstytucyjnych zapisów o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny.
Wobec powyższego, oprócz wyrażania oburzenia, konieczne jest natychmiastowe doprowadzenie do zniwelowania skutków orzecznictwa NSA (zapewne przez inicjatywę legislacyjną doprecyzowującą przepisy prawa). Po drugie zbadania i wyciągnięcia konsekwencji wymaga to, że sędziowie najwyższej rangi sądu zdecydowali się na działania, które zdają się być umotywowane wyłącznie ideologicznie, a nie prawnie, próbując zmieniać swym orzecznictwem regulacje rangi konstytucyjnej.
Nasze stowarzyszenie po raz kolejny apeluje o działania, a nie jedynie przedwyborcze słowa. Za niezbędne uważamy również podjęcie przez wszystkich, a w szczególności samorządowców i posłów którzy identyfikują się z chrześcijańskimi wartościami, wszelkich dostępnych działań mających na celu odwołanie wiceprezydenta Warszawy szerzącego i starającego się wprowadzać w życie tak bulwersujące poglądy.