Stanowisko Stowarzyszenia Europa Tradycja
w sprawie instrumentalnego traktowania autorytetu biskupów i Kościoła
W odpowiedzi na interpelację z dnia 17 marca 2022 roku, OR-II.0003.5.2022 członek zarządu województwa podkarpackiego St. Kruczek, działając z upoważnienia marszałka W. Ortyla oświadczył, iż duszpasterze w naszym regionie akceptowali uchwalenie tzw. uchwały PRUT. W odpowiedzi na interpelację Kruczek ujawnił, iż doszło do spotkania „z ks. Nikodemem Rybczykiem, Duszpasterzem Rodzin Diecezji Rzeszowskiej oraz z przedstawicielami Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie”. Dalej: „Podczas spotkania zostały przedstawione wyjaśnienia jak również ustosunkowanie się do przedstawionych w piśmie wątpliwości. Wyjaśnienia przyjęto ze zrozumieniem, na tym sprawa udzielania odpowiedzi została zakończona”.
Budziło to nasze wątpliwości, więc sprawdziliśmy u źródła. Ks. Nikodem Rybczyk nie potwierdził podanych przez W. Ortyla i St. Kruczka informacji. Drugą osobą, o której mowa w piśmie (uczestniczącą tym spotkaniu), jest Kanclerz Diecezji Rzeszowskiej, ks. Piotr Steczkowski. Również on twierdzi, iż podane przez St. Kruczka informacje, nie polegają na prawdzie.
Uchwała PRUT uchyliła wcześniejszą uchwałę, podjętą by solidaryzować się ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Polski wyrażonym po tym wydaniu przez prezydenta Warszawy R. Trzaskowskiego tzw. karty LGBT. Oprócz tego, uchwała PRUT stanowi wstęp do uznania, iż małżeństwo i związki homoseksualne, są tym samym. Zarządowi województwa bardzo zależało na podawaniu, iż te działania mają akceptację miejscowych biskupów, gdyż tym argumentem skłoniono radnych do głosowania. Obecnie ustaliliśmy bez żadnych wątpliwości, iż działania zarządu województwa wyrażone w piśmie podpisanym przez St. Kruczka, polegają na kłamstwie i manipulacji.
Zarząd województwa nigdy nie krył, iż uchwałę PRUT forsowano pod naciskiem rządu (ministra W. Budy) i Komisji Europejskiej. Argumentem miało być, że jej przyjęcie pozwoli na otrzymanie środków finansowych. Jest to więc ordynarne sprzedawanie pryncypiów moralnych za pieniądze. Przypisywanie najważniejszym duchownym w regionie popierania takiego działania, należy uznać za szczególnie niegodziwe, moralnie naganne.
24 maja 2022 r.
Stowarzyszenie Europa Tradycja, Ryszard Skotniczmy, Prezes
Państwo Radni Klubu PiS
Sejmiku Województwa Podkarpackiego
Monika Brewczak
Joanna Bril
Jerzy Cypryś
Andrzej Ćwierz
Ewa Draus
Adam Drozd
Maria Fajger
Mariusz Król
Stanisław Kruczek
Czesław Łączak
Maria Napieracz
Władysław Ortyl
Karol Ożóg
Kamila Piech
Piotr Pilch
Bogdan Romaniuk
Mieczysław Tołpa
Wojciech Zając
Na początku tygodnia Państwo Radni udzielili swego poparcia uchwale "Podkarpacie jako region utrwalonej tolerancji". Jest ona jednocześnie odwołaniem wcześniejszej, z maja 2019 roku, podjętej w obronie rozumienia małżeństwa i rodziny.
Uchwała sprzed dwóch lat została również przyjęta głosami Państwa Radnych. Od poniedziałku nie milkną pytania: w czym właściwie stała się ona nieaktualna? Na czym polega zmiana poglądów Państwa Radnych? Zagadnienia dotyczą najbardziej pryncypialnych kwestii etycznych. Dlatego konieczne wydaje się wyjaśnienie zaskakujących i niespodziewanych zdarzeń sprzed kilku dni.
Pismo niniejsze kierujemy również do organizacji katolickich w rodzaju Akcja Katolicka, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich. Bardzo często udzielały one wręcz bezpośredniego poparcia wielu z Państwa Radnych. Powinny chyba również czuć się odpowiedzialne, zobowiązane do wyjaśnienia. Zwracamy się również do ministra Waldemara Dudy który, jak wszystko na to wskazuje, był protagonistą akcji Państwa Radnych. On również powinien chyba wyjaśnić? Chciał osiągnięcia takiego skutku? Co właściwie miał na myśli kierując pismo z 15 września 2021 roku, DRP-Ia.6610.99.2021.ASB, porównując to z tym, co się stało?
Zrozumiałe ujęcie kontekstu wymaga powrotu do początku 2019 roku. Wtedy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił tzw. kartę LGBT. Jego zastępca, Paweł Rabiej nie krył, że celem jest zrównanie statusu prawnego małżeństw i związków homoseksualnych, a w końcu prawna legalizacja adopcji przez takie związki.
To w odpowiedzi na oświadczenie samorządu warszawskiego, wiele innych postanowiło w imieniu swych mieszkańców zadeklarować przywiązanie do innego stanowiska etycznego.
Należy pamiętać o tym dziś, gdy Państwo Radni ogłaszacie, iż zmieniliście zdanie. Kontekstowo bowiem natychmiast rodzi się pytanie: czyli dziś wasze poglądy są takie, jak Trzaskowskiego i Rabieja? Z tekstu przyjętej w poniedziałek uchwały, tak właśnie można wnosić.
Wtedy, wiosną 2019 roku, głos zabrali również nasi biskupi. W specjalnym stanowisku wówczas stwierdzano: "Kościół nie używa nazwy LGBT, ponieważ w niej samej zawarte jest zakwestionowanie chrześcijańskiej wizji człowieka". Jako katolicy rozróżnialiśmy jeszcze bardzo dokładnie, iż wywoływanie wojen światopoglądowych, wcale nie jest tożsame z obroną nauczania Kościoła. Dlatego nie chcieliśmy używać akronimu LGBT, sytuaować Kościoła, jako przeciwnika dziwacznej ideologii. Walczyć z ideologią, bronić nauczania Kościoła - może to wyglądać podobnie (łatwo manipulować niezorientowanymi...), jednak często ci, którzy czynią to pierwsze, tylko instrumentalnie wykorzystują Kościół, np. dla walki politycznej. Nie da się ukryć, iż to właśnie wasze ugrupowanie potem, wielokrotnie, używało tzw. ideologii LGBT w takich właśnie celach, w kampaniach wyborczych. Właśnie to, iż teraz nagle zmieliliście zdanie, zdaje się ostatecznie potwierdzać, że traktujecie kwestie moralnie wyłącznie instrumentalnie?
Z takiego punktu widzenia, w samej korekcie uchwał przyjmowanych w 2019 roku mogłoby nie być nic złego, np. gdyby miało oznaczać porzucenie sformułowań wprowadzanych tylko dla wywoływania wojen i tak, by obecnie było jasne, że celem jest tylko trwanie przy nauczaniu Kościoła, Jana Pawła II. W poniedziałek okazało się jednak, iż Państwu Radnym z pewnością nie chodzi o to. W stosunku do zaproponowanego a potem przyjętego przez Państwa Radnych tekstów, nie da się nie postawić całego szeregu pytań:
Skoro uchyla się poprzednią uchwałę, to jak właściwie należy rozumieć jej odwołanie? Co dokładnie Państwo Radni odwołują? Z uzasadnienia obecnej uchwały nic na ten temat się nie dowiadujemy. Czy świadomie Państwo Radni tworzą sytuację w której ta niejasność zostanie z pewnością wykorzystana przez krajowe i zagraniczne ośrodki szerzenia niemoralności dla twierdzenia, iż Podkarpacie wyrzekło się nauczania Kościoła, za środki finansowe jest gotowe od teraz twierdzić, iż możliwa jest zmiana podstawowych zasad moralnych?
Projekt waszej uchwały pełen jest sformułowań językowo pochodzących ze słownika nowomowy. rozumień, które dotychczas mieszkańcom Podkarpacia były nie tylko obce, ale uważaliśmy je wręcz za cywilizacyjne zagrożenie, przemycające deformację tego wszystkiego, co dla nas najważniejsze. Czym jest "utrwalona tolerancja" o której mowa już w tytule waszej uchwały? Dalej mamy "dyskryminację ze względu na płeć", "orientację seksualną" i to ma mieć coś z "nadrzędnymi wartościami dla wszyskich mieszkańców Podkarpacia". Mamy oczywiście o "mowie nienawiści", która jakoby ma być "nasilającym się zjawiskiem". Gdzie to macie na Podkarpaciu? Naprawdę uważacie, że jest to naszym poważnym problemem? Spotykaliście się ze swoimi wyborcami którzy mówili wam: "zróbcie coś wreszcie z tą wszechobecną mową nienawiści"?
Skąd w ogóle wzięliście taki język? Naprawdę uważacie, że mieszkańcy Podkarpacia tak definiują swoje poglądy i tożsamość? Czy też świadomie dążycie do zrealizowania inżynierii społecznej, windukowania ludziom poglądów, których wcale nie chcą? "Nikt nie może nikomu narzucać poglądów, przekonań, ideologii i ich interpretacji" - piszecie. Czy nie właśnie to sami czynicie swoją uchwałą? Nawet samym jej językiem? "Dyskusje na te tematy nie są łatwe, ale powinny być prowadzone w cywilizowany sposób". Czy wasz uchwała nie jest właśnie czymś dokładnie odwrotnym? Sami zdołaliście zmienić nagle całkowicie poglądy (a może nigdy ich nie mieliście) i za cywilizowane uważacie sugerowanie, iż zrobiliście to w imieniu całego Podkarpacia?
Treść uchwały zawiera dziwne rzeczy pomieszanie. Okazuje się, że chrześcijańskie wartości są "fundamentem polskiej państwowości i naszej przynależności do wspólnoty europejskiej". Tymczasem Katechizm Kościoła mówi raczej, iż chrześcijaństwo jest źródłem koncepcji godności ludzkiej (a kryje się ona w podobieństwie człowieka do Boga), o której mówicie chwilę wcześniej w uchwale, ale bez chrześcijańskiego osadzenia. To bardzo niebezpieczna zamiana, gdyż to, co doczesne (państwo), staje się nagle religijne, a to, co transcendentne nagle takie być. Tymczasem to właśnie laicyzacja koncepcji godności ludzkiej i praw człowieka (pierwotnie rdzennie chrześcijańskich), jest tym, co doprowadziło Europę do obecnego stanu. Uczyniliście to świadomie? Czy też ktoś podsunął wam takie treści, które zgłosiliście i przegłosowaliście bez cienia zrozumienia?
Co ma oznaczać, że odrzucenie nienawiści ze względu na orientację seksualną ma być naczelną wartością? Dokładnie takiej nowomowy używa się, gdy wprowadzane jest prawne zrównywanie związków homoseksualnych i małżeństw. "Niewielkie różnice światopoglądowe nie mogą powodować wielkich podziałów i rozbijać naszej solidarności". Czy prawne zrównywanie związków homoseksualnych i małżeństw, to też są te niewielkie różnice światopoglądowe? Kontekstowo, właśnie na to wychodzi. Jak należy rozumieć odwołanie zaraz potem do Jana Pawła II? Czy Państwo Radni chcą nas w ten sposób przygotować, iż w następnym kroku jesteście gotowi mówić o zgodności nauczania Jana Pawła II z koncepcjami prawnego zrównywania związków homoseksualnych i małżeństw? Bo jest to likwidowanie "dyskryminacji ze względu na orientację seksualną", a w ogóle chodzi przecież tylko o "niewielkie różnice światopoglądowe"?
Państwo Radni w uzasadnieniu wyjaśniają, że nowa uchwała jest dla "zaprzestania sporów". Z uwagi na treść nowej uchwały, traci moc poprzednia ("Z uwagi na treść przedmiotowego stanowiska, traci moc uchwała nr VIII 140/19"). O zaprzestanie jakich sporów chodzi? Jaka konkretnie treść obecnego stanowiska powoduje, że poprzednia uchwała musi być uchylona? Sami przecież w maju 2019 roku za nią głosowaliście, to chyba bardzo dokładnie powinniście podać, co uznajecie za nieaktualne? W jakim konkretnie zakresie zmieniliście zdanie przez dwa lata? Czemu nie zostało to napisane i przedstawione wprost?
Podkarpacie, 2 października 2021r.
Stowarzyszenie Europa Tradycja,
Ryszard Skotniczny, Prezes
do wiadomości:
JE Abp Adam Szal, Arcybiskup Archidiecezji Przemyskiej,
JE Abp Józef Michalik, Arcybiskup Senior Archidiecezji Przemyskiej,
JE Bp Jan Wątroba, Biskup Diecezji Rzeszowskiej,
JE Bp Kazimierz Górny, Biskup Senior Diecezji Rzeszowskiej,
Ks. Józef Niżnik, Asystentem Diecezjalnym Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej,
Ks. Stanisław Potera, Asystentem Diecezjalnym Akcji Katolickiej Diecezji Rzeszowskiej,
Ks. Marek Machała, Asystent Kościelny Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Archidiecezji Przemyskiej,
Ks. Marian Raźnikiewicz, Asystent Kościelny Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Rzeszowskiej,
Pan Waldemar Buda, Sekretarz Stanu Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej,